
Nadszedł grudzień a piękna złota jesień ustąpiła miejsca zimowemu krajobrazowi. To niewątpliwy znak, że święta tuż tuż i czas zacząć się rozglądać za prezentami dla najbliższych. Wybranie trafionego upominku, który szczerze ucieszy obdarowanego to nie lada wyzwanie. Choć to mało romantyczne, niewątpliwie warto rozważyć wszelkiego rodzaju praktyczne rozwiązania. Takim sprawdzonym, zawsze mile widzianym prezentem z pewnością okaże się drabina aluminiowa. Któż jej nie potrzebuje w swoim gospodarstwie, mieszkaniu czy domu? Któż nigdy nie tworzył niebezpiecznej konstrukcji z taboretów i stołków, aby sięgnąć do żyrandola lub karnisza? Drabina przyda się każdemu! Pytanie tylko, która?
Drabina aluminiowa dla niej
Choć wszelkiego rodzaju narzędzia i maszyny zwykle wybieramy dla mężczyzn, to będą one także doskonałym prezentem dla płci pięknej. Być może mało, która kobieta marzy o drabinie pod choinką, ale z pewnością każda ten prezent doceni przy pierwszych wiosennych porządkach. Zarówno podczas wieszania firanek, odkurzania żyrandoli, jak i podczas wielu innych domowych prac najlepiej sprawdzą się lekkie i poręczne domowe drabiny aluminiowe. Charakteryzują się one niską wagą oraz kompaktową konstrukcją, dzięki czemu rozstawimy je bez większego wysiłku i schowamy nawet w niedużej szafie. Wśród drabin domowych znajdziemy zarówno modele jednostronne z pałąkiem bezpieczeństwa, jak i dwustronne - jedne, jak i drugie odnajdą swoje zastosowanie podczas codziennych prac.
[product id="786, 797, 781"]
Drabiny aluminiowe jednostronne z pałąkiem są lżejsze i powszechnie uznawane za bezpieczniejsze właśnie przez wzgląd na pałąk, który zapewnia podparcie i stabilizacje podczas pracy. Dodatkowo można go wykorzystać jako wieszak na narzędzia. Wiodący producenci drabin domowych, tacy jak KRAUSE, HIGHER czy DRABEST oferują szeroki wachlarz rozmiarów tego typu urządzeń, poczynając od niewielkich drabin trzystopniowych po ośmiostopniowe modele o zasięgu roboczym do prawie 4 m, jak np. drabina domowa HIGHER 8-stopniowa.
Drabiny domowe dwustronne różnią się od swych jednostronnych sióstr przede wszystkim przeznaczeniem. Te pierwsze doskonale sprawdzą się podczas codziennych prac w domu, te drugie, ze względu na większą stabilność oraz stopnie po obydwu stronach, chętniej wykorzystywane są przy drobnych remontach.
[product id="820, 816, 814"]
Drabina aluminiowa dla niego
Bez względu na to, czy mamy do czynienia z majsterkowiczem, czy raczej z intelektualistą, każdy mężczyzna własną drabinę powinien mieć. Jeżeli zatem nie mamy pomysłu na bardziej spersonalizowany prezent, drabina aluminiowa z pewnością z powodzeniem sprawdzi się w takiej roli. Gdy natomiast nie jesteśmy do końca pewni preferencji przyszłego użytkownika, zainwestujmy w niewielką drabinę domową – jednostronną lub dwustronną - która pomoże podczas malowania czy porządków w ogrodzie. Warto jednak podczas wyboru drabiny na prezent pamiętać, iż mężczyźni na co dzień wykonują ciężkie i wymagające odpowiedniego sprzętu prace, takie jak czyszczenie rynien, przycinanie drzewek w sadzie czy wszelkiego rodzaju mniejsze i większe remonty. I tutaj przydałaby się drabina aluminiowa wielofunkcyjna.
Drabiny wielofunkcyjne trzyelementowe w nielicznych, co prawda przypadkach sprawdzą się podczas prac wewnątrz mieszkania, ale w przydomowym gospodarstwie będą wręcz niezbędne. Mogą bowiem służyć zarówno jako drabina wolnostojąca z wysuwanym elementem, jako drabina dwustronna, ale także, po zdjęciu ruchomego przęsła, jako drabina przystawna. Jedna drabina a tak wiele zastosowań. Nic więc dziwnego, że niemalże każdy mężczyzna o takiej marzy. Producenci drabin wielofunkcyjnych, pragnąc natomiast wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom, oferują drabiny wielofunkcyjne trzyelementowe w rozmaitych rozmiarach, poczynając od drabin 3x7 (stopni) po nawet 3x15 o zasięgu roboczym do 12 metrów.
[product id="1148, 1238, 266, 367, 604, 607"]
Drabina aluminiowa być może nie będzie prezentem romantycznym, ani nawet szczególnie wyszukanym. Niewątpliwie jednak będzie prezentem chcianym i używanym, który zaraz po świętach nie wyląduje na strychu, aby w zapomnieniu przeleżeć tam kilka następnych lat.