
Przeglądając rozmaite fora internetowe, blogi budowlane oraz opinie klientów, nie sposób nie zauważyć, że mają oni faktyczny i spory problem z wyborem odpowiedniej, bezpiecznej i spełniającej wszelkie wymagane normy drabiny aluminiowej. Z informacji dostarczanych przez masmedia wynika bowiem , że bardzo często dajemy się nabić w butelkę kupując towar od nieuczciwych sprzedawców zalewających polski rynek. Jak się jednak przed nimi ustrzec, jak sprawdzić czy dana drabina nie pochodzi z dalekowschodnich krajów, gdzie przepisy budowlane wyglądają zupełnie inaczej niż w Polsce i jak wreszcie kupić towar, który spełni nasze oczekiwania, ale przede wszystkim będzie bezpieczny dla osób z owej drabiny korzystających?